Rozmowa z rekruterem pozornie nie wymaga szczególnie gruntownego przygotowania – kandydat ma przecież mówić o sobie, a w końcu jaki temat można znać lepiej? Jest to jednak bardzo mylne przekonanie.
W trakcie rozmowy kwalifikacyjnej poruszane są przede wszystkim tematy związane z doświadczeniem i planami kandydata, czyli jego przeszłością i przyszłością. Oba zagadnienia należy dokładnie przemyśleć jeszcze przed spotkaniem, ponieważ odpowiadając na pytania rekrutera tworzymy w jego oczach pewne wrażenie, stajemy się kimś więcej, niż właścicielem CV, które trzyma w dłoniach.
Podczas rozmowy niezwykle istotna jest znajomość treści dokumentów, które złożyliśmy w trakcie aplikacji. Pytania związane z faktami, które wymieniliśmy w CV czy liście motywacyjnym prawdopodobnie pojawią się już na początku rozmowy. Rekruter będzie oczekiwał rozwinięcia pewnych myśli czy też doprecyzowania stwierdzeń. I tu czai się pewna pułapka, ponieważ jeśli będziemy sprawiać wrażenie niezorientowanych we własnej aplikacji, całkowicie stracimy wiarygodność.
Podczas rozmowy kwalifikacyjnej można spodziewać się pewnych klasycznych pytań, które zazwyczaj zadawane są w podobnych sytuacjach. Niektóre wręcz nie mogą się nie pojawić – do nich należy zaliczyć choćby pytanie o wysokość wynagrodzenia, które krępuje wiele osób. Podczas szkolenia omawiam zagadnienia najczęściej występujące w trakcie wywiadów i przedyskutowuję z uczestnikami strategie zachowań i reakcji. Nawet najbardziej niewygodne pytanie traci swoją „siłę rażenia”, jeśli mamy szansę w porę przemyśleć możliwe odpowiedzi.
W trakcie szkoleń prowadzonych dla większych grup przygotowuję scenki, które odgrywa kilku wybranych uczestników – następnie wszyscy mają szansę omówić prezentacje i zdecydować, która ze strategii okazała się najbardziej skuteczna. Wspomniane scenki są oczywiście odpowiednio przeanalizowane i podsumowane, by uczestnicy mogli wyciągnąć z warsztatu jak najwięcej cennych informacji.
Przyjrzyjmy się zwykłemu podaniu ręki – istotne jest kto pierwszy wyciągnie dłoń, z jaką siłą ją uściśnie, a także jak długo utrzyma uścisk. Przede wszystkim warto mieć na uwadze, że w sytuacjach formalnych (a w tym właśnie biznesowych) dłoń podaje osoba zajmująca wyższe stanowisko. Rekruter z zasady będzie w hierarchii wyżej niż potencjalny pracownik, a ponadto jest gospodarzem spotkania, dlatego to właśnie rekruter podaje rękę. Uścisk powinien mieć umiarkowaną siłę – nie można zmiażdżyć ręki rozmówcy, ale też nie należy podawać zupełnie rozluźnionej dłoni. Uścisk powinien być zatem stanowczy – i stosunkowo krótki: nie należy natomiast wyrywać ręki, ale też zbyt długo jej przytrzymywać – uścisk powinien się skończyć naturalnie.
Kwestia podawania ręki, podobnie jak wiele innych obyczajów, omawiana jest w trakcie panelu szkolenia poświęconego etykiecie. W trakcie spotkania dyskutujemy również na temat wyglądu – w tym fryzury, makijażu oraz ubrania, ale także drobnych elementów, na które warto zwrócić uwagę: w tym na przykład biżuterii, zarówno w przypadku kobiet, jak i mężczyzn. Kolejnym poruszanym w trakcie szkolenia tematem jest zachowanie – w tym nie tylko elementy oczywiste, takie jak choćby zadawanie pytań, ale również te trudniej zauważalne – np. sposób siedzenia czy gestykulacja. Finalną częścią tego etapu spotkania jest formułowanie wypowiedzi – m.in. w jaki sposób zwracać się do rekrutera, czy wtrącać subiektywne uwagi oraz kiedy pozwolić sobie na żarty.